DOMOWE UGRUPOWANIE POSZUKIWACZY ARTEFAKTÓW na tropie !
Nie jesteś zalogowany na forum.
Wątek i motywacja Helgi Crannog
Helga całe życie szła w ślady swojego ojca kowala i w przeciwieństwie do swoich braci, nigdy nie była zainteresowana baśniami, legendami czy opowiadaniami o Krasnoludzkiej chwale.
Wolała jak Ojciec opowiadał o tajnikach kowalstwa, o sposobie wykuwania damastów, oraz impregnowaniu stali w jadzie drakonidów czy chociażby o wytwarzaniu zwykłej blachy młotkowanej.
Była jednak jedna legenda, która sprawiała że jako młoda dziewczynka zamieniała się na jej trwanie w małe dziecko. Legenda o kuźni burzowego Króla, i o tym jak podniebny gigant wykuwa swą legendarną broń.
Nie zależnie od wszelakich trudów, wspomnienie o tej legendzie i o opowiadającym Ojcu zawsze dawało jej otuchę.
To co jednak w tej z pozoru błahej historii jest istotne to fakt, iż którego dnia w wielkiej bibliotece Szarifa w Calimshanie w trakcie poszukiwania ksiąg związanych ze wschodnią sztuką kowalską, Helga natrafiła na opracowanie starej znanej jej legendy. Według opracowania, legenda dotyczy dawnego króla Gigantów Burzowych Herevarda Bladolicego, którego umiejętności kowalskie oraz kuźnia nie miały sobie równych. Według opracowania w zamierzchłych czasach Herevard wykonał kilkanaście egzemplarzy broni, przeznaczonych ludziom, elfom i krasnoludom. Jednak w związku z niekończącymi się wojnami, bronie po kilkukrotnych zmianach właścicieli, w końcu zaginęły.
Gdyby tak udało się jej znaleźć chociaż, zniszczoną część jednej z tych broni mogłaby na jej podstawie odkryć legendarne tajniki kowalstwa burzowych gigantów, czegoś czego strzegą w swych podniebnych zamkach.
Dlatego też ruszyła wraz z Guldanem licząc na swe szczęście, może ... przy odrobinie szczęścia ....
Offline